piątek, 3 sierpnia 2018

"Immersja" Erick Pol


"Ben, pracownik Instytutu Badawczego, zostaje uczestnikiem eksperymentu naukowego. Dzięki wirtualnej grze jego umysł przeniesie się do starożytnego miasta Fajstos. System IAM odtwarza świat kultury minojskiej, który istniał wiele lat temu na Krecie. Wszystko się jednak komplikuje za sprawą kolejnych nieautoryzowanych i niespodziewanych graczy. Gdy emocje świata wirtualnego przenikają do świata realnego, a do głosu dochodzą przemoc i strach, wszelkie zasady przestają obowiązywać."

"Podejmij niebezpieczną grę, w której stawką jest świat realny i twoje życie!"


Ben jako jeden z pracowników Instytutu zostaje poddany całkowicie nowemu i innowacyjnemu projektowi, który według naukowców ma zmienić świat. Zaprojektowali grę, Maya Virtual Reality, która w momencie uruchomienia tworzy nieodróżnialną od rzeczywistości wirtualną przestrzeń, w której gracze poruszają się i żyją na całkiem innych zasadach. Ben z roku 2322 zostaje przeniesiony w przeszłość do starożytnego miasta Fajstos, gdzie musi się odnaleźć i wybadać strukturę oraz realność gry. Koordynuje się z tamtymi mieszkańcami, musi przyjąć ich zasady oraz sposób życia i wyglądu. Nie może się wyróżniać, ponieważ gra ciągle się toczy a on jako badacz nie ma możliwości zatrzymania jej. Niestety sprawy komplikują się i przybierają niebezpieczny kierunek, gdy do innowacyjnej gry wkraczają nowi, zupełnie niekontrolowani gracze, którzy zaczynają wprowadzać swoje zasady. Od tej pory wszystko się zmienia, a świat wirtualny zaczyna przeplatać się ze światem realnym.

Książka ta to opowieść o niedalekiej i mimo wszystko, prawdopodobnej przyszłości. Autor ogromny nacisk postawił na wirtualny świat, który w tej powieści ogrywa główną rolę i to wokół niego wszystko się kręci. Gra stworzona na potrzeby książki opisana jest w realistyczny, wciągający i niezwykle ciekawy sposób. Jest to świetny pomysł i innowacyjna idea, szczególnie w obecnym świecie, gdzie gry i internet odkrywają sporą rolę w życiu większości osób. Wirtualność wkradła się w nasze życie i przejęła wiele jego aspektów, co autor przedstawił na kartach tej powieści i opisał możliwe tego konsekwencje pod postacią eksperymentu badawczego Instytutu ukazanego w powieści.

Świat przedstawiony w owej powieści, a dokładniej w grze, której poświęcona jest większość książki, został przedstawiony bardzo dokładnie i realistycznie. Miasto Fajstos, mieszkający tam ludzie, obyczaje, stroje, wyrocznie... większość z tych miejsc i cech naprawdę miało miejsce wiele lat temu na Krecie. Autor bardzo przyłożył się do opisu tego świata a z tego co udało mi się znaleźć w odmętach internetu dowiedziałam się, że osobiście podróżował po wszystkich tych miejscach, aby opisywane przez niego miejsca były jak najdokładniejsze.

To pierwsza książka o takim charakterze, jaką miałam okazję przeczytać. Pomimo, że powieść ta była sporych rozmiarów (600 stron), to czytało mi się ją niezwykle szybko i sprawnie. Poczułam się, jakbym sama znalazła się w takiej grze i spontanicznie podejmowała najróżniejsze decyzje, najmądrzejsze i najbezpieczniejsze dla mnie w danej chwili. Autor rewelacyjnie opisał przebieg gry i idee przyszłości, która może nie mieć pozytywnych skutków na fali internetu i wciągających gier. Niemniej jednak cała ta historia wykreowana została wspaniale, a emocje bohaterów zostały przelane na papier książki, przez co ja sama, jako czytelnik, odczuwałam każdą dawkę emocji i wraz z bohaterami oglądałam się przez ramię na potencjalne niebezpieczeństwo czyhające w Fajstos.

"Immersja" to debiut, a do takich książek często podchodzę z pewną obawą i dozą wyrozumiałości. Tym razem było podobnie, jednak teraz wydaje mi się, że nie było to potrzebne, ponieważ autor sprostał zadaniu i świetnie wykreował tą niecodzienną historię. Wydarzenia były spójne, świat przedstawiony niezwykle realny i dokładny, a bohaterowie nieustraszeni. Za minus mogę uznać jedynie przydługie opisy i niepotrzebne komentarze, jednak nie krytykuję tego, ponieważ autor mógł mieć dokładnie taki cel, aby jeszcze lepiej zapoznać czytelnika z owym światem. Cała opowieść była emocjonująca, wciągająca i zaskakująca. Przedstawiła ciekawą ideę przyszłości i mimo wszystko, dała do myślenia.

Tytuł: Immersja
Autor: Erick Pol
Wydawca: Wydawnictwo Uroboros
Data wydania: 1-08-2018
Miejsce wydania: Warszawa
Liczba stron: 576
Moja ocena: 4/5

Livingbooksx

26 komentarzy:

  1. Tym razem nie mój gatunek, ale najważniejsze,że Tobie się podobało:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początkowo też nie byłam do niego przekonana, ale jak się okazało, spodobał mi się. Kiedyś, gdy nie będziesz miała pomysłu na następną książkę, polecam jednak spróbować z tą. Może akurat? :)

      Usuń
  2. Hmmm...bardzo mało jest fantastyki, która by mnie zaciekawiła, ale to wydaje się być interesujące. Może to ten wątek starożytnej kultury i "eksperymentu na ludziach" do mnie przemawia ;) Zapamiętam tytuł, może nadarzy się okazja.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te wątki zdecydowanie zdobyły moje serce! Wspaniale wykreowany świat i ogromnie polecam tę książkę :)

      Usuń
  3. Bardzo czekam na tą książkę. To jedna z tych MUST HAVE na sierpień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki, które pokazują wizję przyszłości. Chętnie przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta robi to znakomicie, pokazuje bardzo ciekawą wizję i przedstawia niesamowicie realny świat:)

      Usuń
  5. Wszystko wskazuje na to, że wirtualny świat będzie odgrywał coraz większą rolę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak, a autor świetnie złapał temat:)

      Usuń
  6. Byłam bardzo ciekawa tej książki gdy pojawiła się w zapowiedziach. Lubię sięgać po debiuty autorów bo później mogę sobie porównać jak się rozwinęli :)
    Poza tym nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek czytała książkę chociaż zbliżoną fabularnie do tej - a lubię próbować nowych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ja też do tej pory nie spotkałam się z taką fabułą nigdzie. Dlatego też ta powieść to była dla mnie totalna nowość i jak się okazało, wyśmienita i wciągająca:)

      Usuń
  7. Intryguje mnie ta okładka <3
    Pozdrawiam!
    https://bookcaselover.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka to tylko czubek góry lodowej:) W środku to jest dopiero petarda!

      Usuń
  8. Pierwszy raz slyszę o tej książce ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gatunek mój, recenzja piękna.. tylko ta szkaradna okładka.. fuj ;/ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka faktycznie mogłaby wyglądać nieco inaczej, jednak wewnątrz jest to świetna powieść i warto nie spoglądać na okładkę, bo... Tutaj sprawdza się powiedzenie: nie oceniaj książki po okładce :)

      Usuń
  10. Z debiutami bywa naprawdę różnie, ale skoro ten jest dobry, to przeczytam z przyjemnością :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ogromnie się cieszę, że książka Ci się spodobała, bo czeka na mnie na półce :)

    Pozdrawiam,
    Książkowa Przystań

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje się ciekawa ^^ chyba się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie, że debiut jest tak dopracowany, jednak to nie mój gatunek

    OdpowiedzUsuń
  14. Kompletnie nie moja bajka, ale ręczna świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Akurat, to nie jest jeden z moich ulubionych gatunków literackich i chyba mimo wszystko się nie skuszę, chociaż Twoja recenzja jest bardzo zachęcająca :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń