Główna bohaterka Lena jest osobą po trzydziestce, która prowadzi w miarę monotonne życie. Ma partnera, który przez kilka lat nie pokusił się jeszcze o zaręczyny; pracę, która od lat jest taka sama oraz rodzinę, która próbuje wpływać na losy kobiety. Przychodzi jednak dzień, w którym kobieta nie wytrzymuje swojej obecnej sytuacji życiowej i zamierza ją diametralnie zmienić. Rozstaje się ze swoim mężczyzną, wyprowadza się z rodzinnego Koszalina, rezygnuje z dotychczasowej pracy i rusza w całkiem nowym kierunku, do Warszawy. Nowa praca, nowe lokum oraz nowe znajomości. Stara się zaaklimatyzować w nowym mieście, spotyka się z przyszłymi współpracownikami oraz z mężczyzną, który zaczarował ją jednym, głębokim spojrzeniem. Jak potoczą się losy kobiety? Czy los przygotował dla niej lepszy scenariusz?
Lena jest osobą bardzo spontaniczną, ale i niepewną siebie. Powoli odnajduje się w nowym otoczeniu, jednakże trafia na serdecznych ludzi, którzy z radością wprowadzają ją w tamtejsze obyczaje i kręgi. Niespodziewanie spotyka Juliusza, który zmieni jej przyszłe życie, lecz nie wiadomo czy na lepsze, czy wręcz przeciwnie. Mężczyzna jest zafascynowany Leną i od razu wie, że uczucie, którym ją obdarza, jest zupełnie inne niż dotychczas żywił wobec kogokolwiek. Jest w stanie zrobić dla niej wszystko, również grać z nią w niebezpieczne gry, które nie mają z góry określonego zakończenia.. Kobieta odnajduje się w nowej sytuacji i sama nie wie, co będzie dla niej najlepsze. To uczucie, które przejmuje umysły bohaterów i kieruje nimi na sobie tylko znany sposób.
W powieści zderzyły się poniekąd dwa zupełnie różne światy - mężczyzna koło sześćdziesiątki, który miał w swoim życiu wiele kobiet oraz 35-letnia kobieta, która wyrusza w świat z nadzieją na lepszą przyszłość. Los chciał, aby się spotkali i nawzajem odnaleźli w sobie wsparcie. Jednak czy Lena i Julian sprawią, że ich światy się połączą i spotkają w złotym środku? Może któreś z nich będzie musiało poświęcić swoje dotychczasowe jestestwo dla drugiej osoby? A może tak naprawdę wcale nie są sobie pisani, a ich znajomość to jedynie kilka dni przelotnych schadzek i ulotnych, wspólnych chwil? Los płata figle w najmniej oczekiwanych momentach, a bohaterowie są tego świetnym przykładem.
Powieść jest co prawda romansem, ale czytelnik nie znajduje przeładowanej scenami miłosnymi książeczki, lecz pełną emocji i zwrotów akcji opowieść. Możemy przewidywać, jak zakończy się znajomość Leny i Juliana, jednak gwarantuję, że autorka zaskakuje w najmniej spodziewanych momentach i sprawia, że nasze oczy wręcz wypadają z orbit, gdy czytają słowa zapisane na stronicach powieści. Jest to ciepła, serdeczna, pełna żywych i prawdziwych emocji oraz bardzo realna historia,
Nie brakuje w niej także odrobiny humoru, ponieważ bohaterzy są osobami bardzo otwartymi i mówią, co im ślina na język przyniesie. Często wychodzą z tego bardzo zabawne i komiczne sytuacje, które dodają wiele uroku owej powieści. Dodatkowo możemy spojrzeć na każdą sytuację z punktu widzenia Juliana oraz Leny, ponieważ rozdziały przeplatają się w na zmianę mamy do czynienia z narracją kobiety, jak i mężczyzny. Opisują oni swoje emocje, myśli i zachowania. Możemy ich w ten sposób jeszcze lepiej zrozumieć i na wszystko spojrzeć z dwóch różnych stron.
Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Data wydania: 26.04.2016, Stron: 344
Moja ocena: 7/10
Za możliwość zapoznania się z historią Juliana oraz Leny bardzo dziękuję
Livingbooksx
Uwielbiam takie książki niosące nadzieję na lepsze jutro, z których bohaterkami mogę się utożsamiać.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za romansami, ale na Dzień Matki prezent jak znalazł!
OdpowiedzUsuńDość duża różnica wieku między bohaterami, to może być ciekawa historia.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych momentów zaskoczenia :) Przeczytam z chęcią. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLubię, gdy autorka zaskakuje w najmniej niespodziewanym momencie.
OdpowiedzUsuńhistoria wydaje się być ciekawa,zwłaszcza właśnie ta różnica wieku i motyw zmiany życia o 180 stopni...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
włóczykijka z książki,czytadła i inne dziwadła...
Byłam ciekawa tej książki, a po Twojej recenzji wiem, że śmiało mogę po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę przeczytam z wielką przyjemnością, zawsze gdzie nadzieja się wzmacnia tam szczęście wygrywa. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, jednak tego typu historii było już tak wiele, że nawet nie zliczę. Dlatego też dam sobie z nią spokój. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedzenie Bluszcza! :)
#Ivy z Bluszczowych Recenzji
Wow zawroty akcji w takiej książce, to ciekawe... Zainteresowałaś mnie. Może uda mi się przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńLost in books
Wydaje się, że to pozytywna lektura na cieplejsze dni.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko to nie jest książka dla mnie. Jakoś czuję, że to nie moje klimaty, a i boję się, że po prostu zanudziłaby mnie ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałabym Cię poinformować, że nominowałam cię do TAGU! Więcej informacji znajdziesz tutaj: http://czytanie-chwile-rozkoszy.blogspot.com/2016/05/zalotny-tag-ksiazkowy.html :)
Mimo wszystko to nie jest książka dla mnie. Jakoś czuję, że to nie moje klimaty, a i boję się, że po prostu zanudziłaby mnie ;)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałabym Cię poinformować, że nominowałam cię do TAGU! Więcej informacji znajdziesz tutaj: http://czytanie-chwile-rozkoszy.blogspot.com/2016/05/zalotny-tag-ksiazkowy.html :)
Nie wiem czy mi się spodoba. Na pewno nie mam teraz na nią czasu.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę, ale raczej bym sama nie sięgnęła, chyba, że ktoś bliski by mi powiedział o niej coś więcej lub gdybym ją dostała :))
OdpowiedzUsuńhttp://triviaaboutme.blogspot.com/
Wcześniej nie słyszałam o książce... a nie. Jednak słyszałam, jakieś 39892587932 razy, bo taka fabuła stanowi kręgosłup ponad połowy romansów... Więc raczej podziękuje już się naczytałam.
OdpowiedzUsuńhttp://ksiegoteka.blogspot.com/
Dziękuje serdecznie za komentarz, będę śledziła twój blog :D
OdpowiedzUsuńhttp://segrete-parole.blogspot.com/
Przeczytam na pewno!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce. Ale z chęcią przypatrzyłabym się jej bliżej, bo może przypaść mi do gustu. Bardzo ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuńŁap nominację http://wiktoriaczytarazemzwami.blogspot.com/2016/05/liebster-blog-award-9-10.html :D
Pozdrawiam cieplutko
To chyba nie jest książka dla mnie. Pomimo tego, że zapewniasz, że autorka potrafi zaskoczyć czytelnika, wydaje mi się, że akcja będzie dosyć schematyczna, a mój stosik książek do przeczytania rośnie z każdym tygodniem. Jednak moja mama bardzo lubi książki tego typu, może się pokuszę o kupienie jej dla niej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, bookworm z http://ksiazkowoholizm.blogspot.com/ :>
Pierwsze słyszę o tej książce, ale wydaje się być lekką historią na letnie wieczory ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna recenzja, aż chce się ją czytać.
Pozdrawiam serdecznie!
Jestem w trakcie lektury, ale niestety już kilka razy bez żalu ją odkładałam. Po wielu zachwytach czytelników, spodziewałam się jednak czego bardziej odkrywczego. Mimo to, dam jej szansę, tyle osób nie może się mylić, a poza tym wspomniane przez Ciebie ciepło i humor przyciągają. Mimo wszystko ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że jednak się spodoba :)
Usuń