niedziela, 8 maja 2016

"Sekrety letniej nocy" Lisa Kleypas


"Cztery młode damy z londyńskiego towarzystwa łączy jeden cel: wykorzystać kobiecy spryt i sztuczki, aby znaleźć męża. Rozpoczyna się sezon śmiałych polowań. Annabelle Peyton zrobi wszystko, aby ocalić rodzinę przed finansową katastrofą. Postanawia wykorzystać swoją urodę i rozum, aby nakłonić odpowiedniego arystokratę do oświadczyn. Annabelle ma już intrygującego - i nieustępliwego - zamożnego, potężnego wielbiciela, Simona Hunta, który jasno dał jej do zrozumienia, że z radością stanie się jej przewodnikiem po świecie cielesnych rozkoszy i wybawi jej rodzinę od finansowych kłopotów. Annabelle jednak odrzuca jego szokującą propozycję, gdyż Simon Hunt nie spełnia jej podstawowego warunku - nie należy do świata arystokracji. I choć przyjaciółki spieszą Annabelle z pomocą, a odpowiedni kandydat jest o krok od oświadczyn, okazuje się, że ona sama ma kłopot z rozeznaniem się we własnych pragnieniach... Pewnej letniej nocy ulega namiętnemu uściskowi Simona i jego kuszącym pocałunkom i odkrywa, że miłość to najbardziej niebezpieczna ze wszystkich gier." 

Akcja powieści toczy się w latach 1841-1843. Wtedy panny szukały wysoko usytuowanego arystokraty, który zapewni im dostatnie życie. Główna bohaterka ma około 25 lat, co oznacza, że powoli staje się starą panną i jest to jej ostatnia i jedyna szansa, aby wyjść za mąż. Annabelle wraz z nowymi przyjaciółkami postanawiają założyć swego rodzaju stowarzyszenie, w którym we czwórkę nawzajem będą pomagać sobie w łowach. Na pierwszy ogień idzie właśnie Annabelle, ponieważ jest najbliżej staropanieństwa. Młode kobiety spiskują, układają scenariusze spotkań, a także knują przeciw nieżonatym mężczyznom. Znajdują idealny obiekt dla głównej bohaterki, jednak pewien mężczyzna nie należący do arystokracji przestaje być dla niej obojętny... Ma pieniądze, nienaganny wygląd, przyjaciół arystokratów oraz niepospolity charakterek. Kogo wybierze Annabelle? Co będzie dla niej ważniejsze, prawdziwe uczucie czy status społeczny? 

Początkowo myślałam, że jest to swego rodzaju komedia, w której panny ubiegają się o uwagę bogatych mężczyzn i szalonymi sposobami starają się znaleźć męża idealnego. Owszem, istnieje w tej powieści wyżej wymieniony wątek, jednak otoczony jest wieloma innymi wątkami, które sprawiają, że książka od samego początku jest wciągająca i bardzo emocjonująca. Skradła moje serce, a Pan Simon wciąż siedzi w mojej głowie...

Muszę przyznać, że książka mnie oczarowała i trzyma w swoim pięknym klimacie do tej pory. Simon Hunt walczył o Annabelle przez ponad dwa lata, pomimo że ciągle był odrzucany. Jego średnia opinia społeczna przeszkadzała głównej bohaterce i nie brała go pod uwagę w swoim życiu. Ich relacje są opisane w sposób magiczny, ich wzloty i upadki, walka i ryzyko, którego się podejmują. Wiele sytuacji i snów wytworzyło cudowną atmosferę panującą w książce, która z każdą stroną była coraz piękniejsza. Ich zaloty, upadki, odrzucenia, ucieczki, sprzeczki oraz niezdecydowanie poruszyły moje serce. Przez całą książkę siedziałam jak na szpilkach i czekałam, aby dowiedzieć się, kogo wybierze bohaterka. Po cichu dopingowałam jednemu z kandydatów, ale rozum podpowiadał co innego. Uważam jednak, że Annabelle idealnie poradziła sobie ze swoją sytuacją. 

"Annabelle postawiła swój kosz na ziemi, chwyciła szpilkę i zamknęła oczy. Ilekroć nadarzała się okazja, zawsze wypowiadała to samo życzenie: poślubić arystokratę. Co ciekawe jednak, tym razem przyszło jej do głowy coś innego w chwili, gdy cisnęła szpilkę do studni. Chciałabym się zakochać."

"Sekret letniej nocy" to nie stereotypowy, zwykły romans. To powieść przepełniona setkami emocji, które towarzyszą czytelnikowi do samego końca. Akcja trzyma w napięciu i nie pozwala oderwać się nawet na chwilę, a historia bohaterów jest wzruszająca i idealnie opisana. Czytając miałam wrażenie, że wszystko dzieje się naprawdę, i jeśli Annabelle nie dokona dobrego wyboru, wszystko się posypie. Strony leciały jedna za drugą i nim się obejrzałam, znalazłam się na ostatniej. Z wielkim bólem odłożyłam pierwszą część cyklu Wallflowers. Niecierpliwie czekam na kolejną część oraz na wielki powrót do świata pełnego zawiłych historii.

Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Data wydania: 24.03.2016, ISBN: 978-83-8069-274-9Stron: 384
Moja ocena: 9/10 ♥
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu.

17 komentarzy:

  1. Pisarka jest całkiem niezła, ale odniosłam wrażenie, że wszystkie jej książki są bardzo do siebie podobne i przestałam je czytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam nic z twórczości pisarki. Po Twojej recenzji poznałabym "sezon śmiałych polowań":):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na mnie książka zrobiła bardzo sympatyczne wrażenie, nie jest to właśnie zwykły romans, ale bardziej rozszerzona tematycznie fabuła, bardzo dobrze mi się ją czytało. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przeszkadzają mi stereotypowe romanse, za to cienie sobie w książkach emocje, a tych widzę, ze nie brakuje.
    Pozdrawiam Justyna z książko, miłości moja

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam wiktoriańska Anglię wiec z pewnością sięgnę po tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać, że atmosfera i relacje bohaterów są dopracowane, a to się ceni. Zainteresowałaś mnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomimo iż książka budzi wiele emocji, to raczej jej nie przeczytam. Osobiście wolę gdy akcja powieści rozgrywa się w czasach teraźniejszych.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi ciekawie. Mimo, iż "Sekret letniej nocy" na pierwszy rzut oka wydaje się być mało ambitną książką, to charakteru dodaje jej główny wątek- czy wygra uczucie, czy też status społeczny? Chyba będę musiała sięgnąć po tę pozycję.
    Pozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Anglia, Anglia! Z tego powodu chętnie sięgnę po tę książkę. Mam nadzieję, że będzie to przyjemna lektura na letni dzień! :)
    Pozdrawiam! ^-^
    http://natalie-and-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam i bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oooo...chętnie bym ja poznała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam, gdy książka zapewnia tyle emocji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam jeszcze żadnej powieści tej autorki, a myślę, że warto byłoby po nią sięgnąć tak dla relaksu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mnie zaciekawiłaś tą pozycją i z chęcią ją przeczytam. Romans w innym wieku to coś wspaniałego, bo bardzo lubię historię :)
    Pozdrawiam Tris *.* z http://hopebravestory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Pewno po nią sięgnę :D Wydaje się być fajna więc czemu nie :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdyby przyszło mi żyć w tamtych czasach i szukać zamożnego kandydata na męża, to chyba nie byłabym zbytnio zadowolona. Całe szczęście, że dzisiaj już tak nie jest.

    Pozdrawiam,
    Czytaninka

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie przepadam za tego typu książkami, więc tą sobie podaruję :) Co prawda uwielbiam romanse, ale historia do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń