Strony

poniedziałek, 27 czerwca 2016

"Przekład dowolny" Hanna Cygler


"Początek lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Młodzi ludzie szukają swojego miejsca w życiu, wikłając się w uczuciowe perypetie i sensacyjną intrygę. A wszystko dzieje się w szarej strefie świata biznesu, który nazbyt chętnie wchodzi w niebezpieczne związki z polityką. Iza po czterech latach małżeństwa ucieka od psychopatycznego męża do Polski. Na promie spotyka Maćka, który pomaga jej stanąć na nogi. Załatwia jej mieszkanie, pracę, wprowadza w swój krąg przyjaciół. I jest nią zainteresowany. Iza jednak nie pragnie miłości, tylko bezpieczeństwa i pieniędzy. Wkrótce na horyzoncie pojawia się interesujący kandydat, potentat w branży komputerowej..."


Głowna bohaterka Izabela nie wiodła do tej pory łatwego życia. Jej dawna miłość ją opuściła, a kolejna zawiodła tuż po ślubie, źle ją traktując. Kobieta nie potrafi dłużej wytrzymać, więziona w sidłach męża - postanawia uciec jak najdalej, zacząć nowe życie od zera. W czasie podróży na promie spotyka niejakiego Maćka, który początkowo nie budzi w niej zaufania. Mężczyzna oferuje jej swoją pomoc, wynajem mieszkania oraz dobrze płatną pracę. Dzięki niemu Iza staje na własne nogi i budzi się do życia po ciężkich przeżyciach. Wszystko niespodziewanie zaczyna się komplikować, a kobieta nie może czuć się bezpiecznie nawet w swoim domu. Przeszłość zaczyna ją prześladować, a nowy znajomy nie zawsze może ją ochronić przed złem świata. Jej relacje z Maćkiem również są dość skomplikowane, ponieważ żadne z nich nie wie, czego chce. Ich dalsze losy przeplatane są różnymi uczuciami, a bohaterowie starają się odnaleźć swoje pewne miejsce do życia.

Zarówno Izabela, jak i nowo poznany Maciej, nie mieli łatwego życia i oboje borykali się już z wieloma problemami. Nie były to jedynie komplikacje rodzinne, w grę wchodziły również wszelakie zawody miłosne, uczuciowe, zawodowe i studenckie. Oboje ciągle tułali się po świecie, szukając siebie i miejsca, w którym będą naprawdę szczęśliwi. Ich życie, w żadnym wypadku nie usłane różami, nie rozpieszczało ich i za sprawą różnych wydarzeń oboje mają silne i mocno zarysowane, doświadczone charaktery. Ich spotkanie od samego początku daje czytelnikowi pewne znaki, które z każdą stroną przekazują nam coraz bardziej znaczące przesłanie. W ich życie wkrada się wiele nowych osób, które nie zawsze dobrze życzą i potrafią zniszczyć życie zawodowe komu tylko zechcą. Bohaterka nie szuka jednak miłości, jej celem jest uniezależnienie się i zarabianie na własne, normalne życie.

Historia opowiedziana na kartach tej powieści od samego początku miała w sobie promyczek, który zachęcał mnie do dalszej lektury i wciągał mnie uczuciowo w losy bohaterów. Opisane zostały ich najgorsze chwile życiowe, niepowodzenia i momenty, w których rezygnowali ze wszystkiego. Autorka wyraźnie ukazuje, że do celu wystarczy ogromne samozaparcie i osoby, które nas w tym wesprą. Bohaterzy odnaleźli właśnie takie osoby i dzięki temu udało im się zdobyć to, na czym najbardziej im zależało. Co to było? Tego nie zdradzę.

Pomimo wielu upadków ich losy zakończyły się tak, jak to sobie wymarzyłam. Ich życie było szaloną karuzelą, która zaskakiwała czytelnika dosłownie w każdym rozdziale. Gdy wszystko szło w odpowiednim kierunku zawsze stało się coś, co zupełnie odwróciło sprawy i zagmatwało akcję książki. Autorka nie pozwala się nudzić i funduje nam wiele emocji, które towarzyszą przez całą powieść. Jestem urzeczona przedstawioną historią i z całą pewnością wkrótce sięgnę po inną pozycję Hanny Cygler. Jej język jest bardzo przejrzysty i potrafi umiejętnie wprowadzić nas w skomplikowaną akcję książki. Wszystko idealnie się zazębia, a finał powieści jest niesamowicie satysfakcjonujący i wzruszający.

Tytuł: Przekład dowolny
Autor: Hanna Cygler
Wydawca: Dom Wydawniczy Rebis
Miejsce wydania: Poznań
Data wydania: 31.05.2016
Liczba stron: 320
Moja ocena: 9/10

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Domu Wydawniczemu Rebis.

Livingbooksx

15 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji czytać książek pani Cygler. Twoja recenzja spowodowała, że nabrałam na to ochoty.

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja również nie znam jeszcze twórczości autorki, ale ta książka wydaje się być interesująca. Chętnie ją poznam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie znam tej książki. Jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie podoba mi się okładka :D a historia wydaje się ciekawa :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka jest śliczna, przepięknie prezentowałaby się na mojej półce, ale chyba nie sięgnę po tę pozycję, towarzyszy mi wieczna awersja do polskich autorów i brak czasu na nowe lektury, bo na mojej półce piętrzy się stos nieprzeczytanych książek sprzed dwóch miesięcy!

    Pozdrawiam ciepło, bookworm :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Historia zachęca do sięgnięcia po nią, chętnie się z książką zapoznam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nieczęsto czytam takie książki, ale myślę, że pora to w końcu zmienić. "Przekład dowolny" będę miała na pewno na oku :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo cenię sobie prozę tej autorki. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale po twojej recenzji chętnie się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie kojarzę tej książki, ani autorki, ale zaciekawiła mnie fabuła, więc mam nadzieję, że uda mi się dorwać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wysoka ocena, możliwe że sięgnę po tą książkę. Nie znam autorki, nie czytałam żadnych jej książek, ale zarys fabuły wydaje się być interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z twórczością tej autorki, ale zarys fabuły naprawdę brzmi ciekawie. Poza tym uwielbiam karuzele. ;)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Kania Frania
    kaniafrania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomimo Twojej bardzo pochlebnej opinii po książkę nie sięgnę - opis mnie niestety nie zaciekawi i czuję, że to nie moje klimaty :)
    Bądź tu teraz

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze słyszę, ale nawet mi się podoba :)
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak widać idealna ksiązka na wakacje - klimat w sam raz dla wszystkich pań :D

    OdpowiedzUsuń