"Dokładnie wtedy, kiedy burzliwy romans Rylee znajduje swoje szczęśliwe zakończenie, rozpoczyna się historia jej bliskiej przyjaciółki. Haddie Montgomery właśnie straciła siostrę. Nie chce się wiązać z żadnym mężczyzną, ból po śmierci Lexie jest zbyt silny i świeży. Spotkanie z przystojnym i bardzo męskim Beckettem Danielsem miało być tylko jednonocną przygodą, chwilą zapomnienia bez żadnych zobowiązań. Miało być... ale wspomnienie jego zapachu, smaku i dotyku nie daje Haddie spokoju. Beckett nie jest kimś, kto pozwoli odsunąć się w cień. Postanawia walczyć, Płomyk, który rozniecił w sercu Haddie, powoli się rozpala, a żar namiętności staje się coraz trudniejszy do opanowania. Rozkręca się niepowtarzalna karuzela emocji, instynktów i pragnień, wciągająca, uzależniająca, przyprawiająca o zawrót głowy, dreszcze i bezsenność. Jak to się skończy? Czy ta niezwykła więź przerodzi się w prawdziwe uczucie?"
Haddie Montgomery to kobieta niezwykle odważna, szukająca w życiu wiele nowych przygód oraz wrażeń. Korzysta z niego na tyle, na ile jest w stanie. Ostatnimi czasy życie przyniosło jej wiele bólu oraz zmartwień, lecz Haddie stara się odwracać od problemów i skupiać się na zupełnie innych rzeczach, chwilami wręcz gubiąc się w rzeczywistości. U jej boku znikąd pojawia się mężczyzna, który zmienia jej życie na zawsze. Nie zawsze są to zmiany na lepsze, jednakże niewątpliwie są to odczuwalne i spore ślady na jej życiorysie. Haddie popada w sieć uczuć i myśli, na które nie była gotowa. A może tylko jej się tak wydawało? Co może oznaczać pojawienie się Danielsa? Chwilowy romans, głęboka więź, a może wspólna przyszłość? Czy to wszystko może być takie łatwe? Otóż nie, na każdej drodze musi znaleźć się przeszkoda...
Do tej pory przeczytałam jedynie "Hard Beat" K.. Bromberg i byłam niesamowicie oczarowaną ową lekturą. Autorka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, a jej styl pisania przypadł mi do gustu. Idąc za ciosem, postanowiłam przeczytać inne pozycje K. Bromberg. Wybór szybko padł na "Slow Burn" i tak jak się spodziewałam, zauroczyłam się po raz kolejny.
W "Slow Burn" mamy do czynienia z całkiem nowymi, jeszcze bardziej różnorodnymi bohaterami. Bardzo się od siebie różnią niemal pod każdym względem, jednak jest coś, co stale ich przyciąga. Autorka sprawia, że czytelnik z ogromną ciekawością zagłębia się w stworzoną historię, a realistyczni bohaterowie dodają barw całości. Ich emocje wręcz wylewają się ze stron, a my przesiąkamy nimi i z jeszcze większą zaciętością i wciągnięciem brniemy przez kolejne kartki.
"Czas jest cenny. Marnuj go mądrze."
"Slow Burn" to powieść nie tylko o miłości i głębokich uczuciach. To książka, która porusza w sobie wiele nieoczywistych i ukrytych, aczkolwiek bardzo ważnych tematów. Przedstawione sytuacje są bardzo realistyczne i życiowe, a opisy nie wydają się przesadzone ani w żadnym wypadku sztuczne. Jest w tej powieści "coś", co sprawia, że nie byłam w stanie tak po prostu ją odłożyć i zająć się codziennymi czynnościami. W głowie ciągle kotłowało mi się tysiące myśli dotyczących Haddie i Danielsa, ich przyszłości oraz sytuacji, które rozegrają się na najbliższych stronach. Książka pochłonęła mnie oraz moje myśli. Była wspaniała.
Tytuł: Slow Burn. Kropla drąży skałę.
Autor: K. Bromberg
Wydawca: Wydawnictwo Helion
Miejsce wydania: Gliwice
Data wydania: 8.07.2016
Liczba stron: 400
Moja ocena: 8/10
Za egzemplarz powieści dziękuję Wydawnictwu Helion :) :)
Livingbooksx
Wow, zachęciłaś mnie. Jeszcze nie słyszałam o tej książce, a tu proszę XD. No, jak tylko dostanę w swoje ręce, to na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam polecam-goodbook.blogspot.com
Bardzo się cieszę :)
UsuńMam w planach. Na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto :)
UsuńUwielbiam Kristy Brombergo i w ciemno biorę wszystkie książki które wychodzą spod jej pióra :) Cieszę się, że i Slow Burn przypadło ci do gustu, ja ci polecam Driven, Fueled i Crashed tej autorki jeżeli jeszcze nie czytałaś :)
OdpowiedzUsuńMam w planach od dawna :) Styl autorki jest wspaniały.
UsuńBromberg mogę czytać do znudzenia. Slow Burn ta historia wywołała u mnie lawinę emocji. Również polecam Ci serie Driven :)
OdpowiedzUsuńMam w planach :) Autorka potrafi wywołać tysiące emocji!
UsuńNie czytałam jeszcze. Mam ją na mojej cudownej liście "chcę przeczytać". Czekam tylko na okazję by ją zdobyć, bo twoja recenzja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto poświęcić chwilę na jej lekturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kejt_Pe
Ukryte Miedzy Wersami
Bardzo mnie to cieszy :) Mam nadzieję, że nie pożałujesz!
UsuńUwielbiam serrię Driven, a Bromberg jest dla mnie mistrzynią :)
OdpowiedzUsuń