piątek, 23 grudnia 2016

"Miasto cieni" Ransom Riggs

"Niepowtarzalna podróż, która rozpoczęła się w "Osobliwym domu pani Peregrine", trwa. Jacob Portman i jego nowi przyjaciele wyruszają do Londynu, stolicy osobliwego świata. Liczą na to, że znajdą tam pomoc dla ukochanej dyrektorki, pani Peregrine, uwięzionej w ciele ptaka. W ogarniętym wojną mieście czekają ich jednak liczne, okropne niespodzianki. Zanim Jacob zapewni bezpieczeństwo osobliwym dzieciom, musi podjąć ważną decyzję w kwestii swojej miłości do Emmy Bloom."

"Śmiech nie sprawia, że złe rzeczy stają się gorsze, podobnie jak nie staną się lepsze dzięki łzom. Śmiech nie oznacza, że jest nam wszystko jedno albo, że zapomnieliśmy. Świadczy tylko o tym, że jesteśmy ludźmi."

Uwaga! W pierwszym akapicie mogą pojawić się spoilery dotyczące pierwszego tomu.

Po śmierci dziadka życie Jacoba Portmana zmieniło się w niewyobrażalny sposób. Odkrycie osobliwych dzieci i pętli czasowych jeszcze bardziej spotęgowało jego przekonanie, że nie pasuje do swojego świata. Od tej pory dołącza do wesołej gromadki i wraz z nimi odkrywa nowe rzeczy, miejsca, a także fakty. Jednakże na świecie w pętli czasowej istnieją także złe charaktery, które od lat pracują nad swoim specyficznym i dość władczym planem. Pani Peregrine zostaje przemieniona w ptaka na stałe, a w takiej postaci nie jest w stanie pomóc nikomu. Do akcji wkraczają dzieci wraz z nowym przyjacielem Jacobem i za wszelką cenę chcą odzyskać swoja opiekunkę z powrotem. Jak się jednak okazuje, nie jest to takie łatwe, a ich podróż jest pełna niebezpieczeństw. Czy dzieci dadzą sobie radę z przeciwnościami czyhającymi tuż za rogiem? A może Jacob Portman okryje swoją pełną osobliwość i okaże się niezwykle przydatny? Przygoda, w którą wkracza niezwykle zżyta gromadka, może być zbawienna. Może być również ich ostatnią.

Tak jak w pierwszym tomie, mamy do czynienia z grupą młodych, niezwykłych i bardzo utalentowanych bohaterów. Każde z nich jest na swój sposób niezwykłe i jak się okazuje, każda osobliwość może być przydatna w różnych warunkach i sytuacjach. Trzymają się razem i za wszelką cenę chcą wzajemnie się ratować, co pokazane jest w sposób bardzo prawdziwy i można rzec, wzruszający. Mają tylko siebie, a autor dokładnie i subtelnie pokazał, jak bardzo im na sobie zależy. Postawa każdego z nich skradła moje serce i polubiłam ich znacznie bardziej, niż w tomie pierwszym.

Akcja w drugim tomie biegnie znacznie szybciej, a czytelnik ma okazję poznać jeszcze więcej osobliwości i złych istot. Postaci przedstawione w książce mają przed sobą znacznie trudniejsze zadania, a historia wydaje się być jeszcze bardziej zagmatwana. Porównując część pierwszą z drugą - pierwsza była sielanką, natomiast druga to niejaka walka o dobro ludzkości i swojej rodziny. Bardzo spodobał mi się ten wątek i liczę na to, że w trzecim tomie zostanie rozwinięty jeszcze bardziej.

Tematyka pętli czasowych, która tak bardzo zachwyciła mnie w "Osobliwym domu pani Peregrine" została kontynuowana, a autor dodatkowy wplótł w to baśnie, które niosą ze sobą wiele przesłań i wskazówek na ciężkiej drodze do celu. Wszystko jest bardzo dobrze przemyślane i łączy się w logiczną całość, dzięki czemu czytelnik szybko odnajduje sens i jest w stanie dalej brnąć w opowieść. Dodatkowym aspektem są stare fotografie, które wydrukowane zostały na kartach powieści w taki sam sposób, jak w pierwszym tomie. Zdjęcia w dość ścisły sposób łączą się z tekstem, więc dodaje mu to jeszcze większego uroku. Powieść wciąga, wzrusza, szokuje, porywa i co najważniejsze - zostaje w głowie na długo. Ma swój niepowtarzalny, magiczny klimat i nastrój.

Tytuł: Miasto cieni
Autor: Ransom Riggs
Wydawca: Wydawnictwo Media Rodzina
Miejsce wydania: Poznań
Data wydania: 30.10.2014
Liczba stron: 440
Moja ocena: 7/10

Recenzja pierwszej części: KLIK

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina.

Livingbooksx

23 komentarze:

  1. To nie jest tematyka dla mnie. Jednakże sądzę, że książka na pewno jest warta uwagi. Ciekawa recenzja.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post http://polecam-goodbook.blogspot.com/2016/12/grudniowy-haul-oczytanipl.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że okładka taka trochę straszna podobnie jak w pierwszym tomie. Ja nie sięgnę po książkę gdyż film nie przypadł mi do gustu więc sądzę, że tutaj będzie podobnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście rozumiem Twój punkt widzenia, jednakże uważam że w tym przypadku nie trzeba skreślać książki patrząc przez pryzmat filmu. Mi także film w ogóle nie przypadł do gustu, mimo wszystko książki uważam za warte uwagi, według mnie były rewelacyjne i miały swój niepowtarzalny klimat, który w filmie niestety nie miał miejsca :)

      Usuń
  3. Bardzo bardzo chciałabym przeczytać cały cykl :) Muszę w końcu kupić. Oglądałaś już ekranizację pierwszego tomu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądałam ekranizację, lecz nie całą :) Nie przypadła mi gustu, książki są zdecydowanie dużo lepsze.

      Usuń
  4. Ja ostatnimi czasy czekam na film w wersji DVD, jako ze niestety przegapiłam jego kinową premierę. Pierwsza część zachwyca, porywa i nie wypuszcza do ostatniej strony, a przy okazji jest wykonana cudownie - jak piszesz, te stare ilustracje dodają niesamowitego uroku powieści. Koniecznie muszę sięgnąć po kontynuację!

    Pozdrawiam,
    http://faaantasyworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także powoli poluję na kolejną część :) Ekranizacja niestety nie przypadła mi do gustu.

      Usuń
  5. Jakiś czas temu spotkałam się z recenzją tej książki, lecz całkowicie zapomniałam o tej serii. Zapisuję tytuł, by pamiętać o pętli czasu, którą muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam już pierwszą część, ale jeszcze nie zajrzałam. Jak to ja. Wiele książek, pomysłów, a zbyt mało czasu.
    Blog dopiero odkrywam. Ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam i uważam, ze jest znacznie lepsza od poprzedniej części. Niestety zmienił się trochę klimat (ale jakieś resztki na szczęście pozostały), i fotografii było znacznie mniej. Aczkolwiek urzekła mnie ta kobieta w czarnej pelerynie.
    Pozdrawiam,
    Helena z ksiazkinocy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fotografii było co prawda nieco mniej, jednak w dalszym ciągu wprowadzały pożądany klimat, więc jestem zadowolona :)

      Usuń
  8. Pierwsza część nie przypadła mi do gustu i stwierdziłam, że nie będę tracić czasu na kolejne tomu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja za wszelką cenę chcę to przeczytać!
    Moja przyjaciółka dostanie pierwszą część na święta i z wielką przyjemnością ją od niej pożyczę. Mam nadzieję, że się odprężę.
    A te stare fotografie to po prostu majstersztyk! Za nic nie kupiłabym filmowego wydania - te oryginalne prezentuje się GENIALNIE.

    Z przyjemnością dostąpię zaszczytu bycia Twoim 177 czytelnikiem! :D


    Pozdrawiam Cię gorąco i życzę radosnych, ciepłych świąt! :)
    Izzy z Heavy Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, cała seria wydana jest obłędnie :) Świetna okazja do przeczytania książki :)

      Usuń
  10. Pierwsza część była ciężka, ale skoro piszesz, że druga wydaje się rozwijać szybciej, to może jednak zmuszę się do jej przeczytania :)
    Pozdrawiam,
    The Books in the Rye

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, według mnie akcja w drugiej części jest szybsza, nie ma już długiego poznawania bohaterów oraz ich przeróżnych historii :)

      Usuń
  11. Sądzę, że bardziej spodoba mi się drugi tom tej serii. Jednak żeby ogarnąć drugi, trzeba przeczytać pierwszy! No nic, trzeba się zaopatrzyć w te dość charakterystyczne książki.
    Pozdrawiam // Książki w Piekle ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsza część wciąż przede mną, ale po recenzjach mam ochotę sięgnąć od razu za drugi tom :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś takoś... Przeczytałam pierwszy tom i mnie nie porwało xd. Więc raczej nie wiążę przyszłości z kolejnymi tomami :(

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  14. Zarówno "Osobliwy dom...", jak i "Miasto cieni" niesamowicie mocno mi się podobało :)

    Akcja w drugiej części rzeczywiście biegnie znacznie szybciej, ale pierwsza ma jakiś taki wyjątkowy klimat i lepsze fotografie! :)

    Nie mogę się doczekać lektury "Biblioteki dusz".
    A! I mam nadzieję, że Media Rodzina wyda w Polsce "Tales of Peculiar" :)

    Pozdrawiam cieplutko,
    Ola aka Zaczytana Iadala

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo mi się podobała, świetnie odnajduję się w takich klimatach. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi bardziej podobała się pierwsza część. W drugiej właśnie jakoś bardziej się wynudziłam. Niby coś się działo, a jednak chwilami rozdziały mi się dłużyły. Natomiast bardzo podobało mi się to, że bohaterowie podróżowali do innych pętli :)
    Nie mogę się doczekać "Biblioteki dusz". Jestem ciekawa co autor tam wymyślił.
    bookwithhottea.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń