"Marlene Adamski z nieznanych powodów skacze z balkonu swojego domu. Uchodzi z upadku z życiem, lecz od tej pory nie mówi. Ani słowa. Psychoterapeutka Ina Bertholdy nie potrafi wyjaśnić zachowania sześćdziesięciodwuletniej żony piekarza. Ponieważ sprawa nie daje jej spokoju, jedzie do meklemburskiej wioski Prerow, by odwiedzić pacjentkę. Wydaje się, że Marlene jest otoczona troskliwą opieką, lecz postawa jej męża wprawia Inę w zdumienie. Mężczyzna nawet na chwilę nie zostawia żony sam na sam z psychoterapeutką. Robi wszystko, by uniemożliwić kobietom rozmowę. Czternaście miesięcy wcześniej w kuchni Adamskich zbiera się przy stole osobliwe towarzystwo. Zgromadzeni planują coś potwornego..."
Powieść "Zatoka cieni" podzielona jest na dwie strefy czasowe - teraźniejszy "wrzesień" oraz "czternaście miesięcy wcześniej". Rozdziały przeplatają się, przez co czytelnik może śledzić losy bohaterów dwutorowo, co jak się okazuje - ma na siebie ogromny wpływ.
W teraźniejszości poznajemy losy doświadczonej psycholog Iny, która leczy Marlene oraz młodego Christophera. Kobieta od samego początku widzi, że ci zupełnie od siebie niezależni ludzie skrywają w sobie ogromne brzemię, które nie pozwala im na spokojny sen. Kontakt ze starszą pacjentką - Marlene, jest jednak utrudniony, ponieważ wszędzie obecny jest jej mąż Gerd Adamski, który nie pozwala kobietom na swobodną rozmowę. Jednak pacjentka znajduje swoje drogi porozumienia i stara się zrzucić z siebie ciężar kłamstw oraz powód swojego niedoszłego samobójstwa. Jakie poniesie konsekwencje i kto ucierpi razem z nią?
W rozdziałach "czternaście miesięcy później" poznajemy kilku osobliwych bohaterów, których łączy swego rodzaju wspólna strata oraz chęć zadośćuczynienia winnym ich losom. Pomimo, że wszystko starannie zaplanowali, ich plany nieco się pokrzyżowały, a sumienie daje o sobie znać. Co będzie dalej? Jak rozegrają sprawę oraz jakie konsekwencje poniosą w przyszłości?
Eric Berg w swoich książkach duży nacisk kładzie przede wszystkim na psychikę bohaterów. Każdy z nich ma za sobą przeszłość, która na długo pozostawia swoje znamię na ich sumieniu, a autor w wysublimowany sposób opisuje ich najskrytsze demony, obawy i wewnętrzne rozterki. Pokazuje, co dzieje się w ich głowach oraz to, że każdy przeżywa pewne sytuacje i odreagowuje je w zupełnie inny sposób. Bohaterzy w powieści przedstawieni są bardzo dokładnie, ich charaktery mocno zarysowane a dotychczasowy los w odpowiedni sposób opisany. Dzięki temu czytelnik może poczuć się jak największy odkrywca i psycholog w jednym.
Książkę uznałabym jako psychologiczny thriller, który przedstawia obraz przestępcy oraz jego drogę ucieczki od swoich czynów. W powieści tej nie ma ogromnych zwrotów akcji, czego chwilami mi zabrakło, jednak mimo wszystko całość bardzo do siebie pasuje, a wszelkie wydarzenia są dobrze przemyślane. Nie ma tu miejsca na przypadki, a autor wykazał się sprytem i dokładnością, zamykając wszystkie rozpoczęte w powieści wątki.
Chwilami w powieści towarzyszyła mi niepewność kolejnych wydarzeń, co uznaje za spory plus, ponieważ nie wszystkiego byłam w stanie się domyślić - a niezwykle cenię to w książkach. Element zaskoczenia to coś, co dodaje książce smaku i tajemniczości, a w "Zatoce cieni" to otrzymałam. Tak jak wcześniej wspomniałam, w opowieści tej zabrakło mi spektakularnego zakończenia, po którym jeszcze długo rozmyślałabym o książce. Nie mogę stwierdzić, że książka mi się nie podobała, bo psychologiczne podłoże historii bardzo przypadło mi do gustu, a niektórych bohaterów nawet polubiłam :)
Tytuł: Zatoka cieni
Autor: Eric Berg
Wydawca: Wydawnictwo Sonia Draga
Data wydania: 27-06-2018
Miejsce wydania: Katowice
Liczba stron: 296
Moja ocena: 3,5/5
W teraźniejszości poznajemy losy doświadczonej psycholog Iny, która leczy Marlene oraz młodego Christophera. Kobieta od samego początku widzi, że ci zupełnie od siebie niezależni ludzie skrywają w sobie ogromne brzemię, które nie pozwala im na spokojny sen. Kontakt ze starszą pacjentką - Marlene, jest jednak utrudniony, ponieważ wszędzie obecny jest jej mąż Gerd Adamski, który nie pozwala kobietom na swobodną rozmowę. Jednak pacjentka znajduje swoje drogi porozumienia i stara się zrzucić z siebie ciężar kłamstw oraz powód swojego niedoszłego samobójstwa. Jakie poniesie konsekwencje i kto ucierpi razem z nią?
W rozdziałach "czternaście miesięcy później" poznajemy kilku osobliwych bohaterów, których łączy swego rodzaju wspólna strata oraz chęć zadośćuczynienia winnym ich losom. Pomimo, że wszystko starannie zaplanowali, ich plany nieco się pokrzyżowały, a sumienie daje o sobie znać. Co będzie dalej? Jak rozegrają sprawę oraz jakie konsekwencje poniosą w przyszłości?
"Mowa jest srebrem. Milczenie złotem. Czego nigdy nikomu nie zdradzisz?"
Eric Berg w swoich książkach duży nacisk kładzie przede wszystkim na psychikę bohaterów. Każdy z nich ma za sobą przeszłość, która na długo pozostawia swoje znamię na ich sumieniu, a autor w wysublimowany sposób opisuje ich najskrytsze demony, obawy i wewnętrzne rozterki. Pokazuje, co dzieje się w ich głowach oraz to, że każdy przeżywa pewne sytuacje i odreagowuje je w zupełnie inny sposób. Bohaterzy w powieści przedstawieni są bardzo dokładnie, ich charaktery mocno zarysowane a dotychczasowy los w odpowiedni sposób opisany. Dzięki temu czytelnik może poczuć się jak największy odkrywca i psycholog w jednym.
Książkę uznałabym jako psychologiczny thriller, który przedstawia obraz przestępcy oraz jego drogę ucieczki od swoich czynów. W powieści tej nie ma ogromnych zwrotów akcji, czego chwilami mi zabrakło, jednak mimo wszystko całość bardzo do siebie pasuje, a wszelkie wydarzenia są dobrze przemyślane. Nie ma tu miejsca na przypadki, a autor wykazał się sprytem i dokładnością, zamykając wszystkie rozpoczęte w powieści wątki.
Chwilami w powieści towarzyszyła mi niepewność kolejnych wydarzeń, co uznaje za spory plus, ponieważ nie wszystkiego byłam w stanie się domyślić - a niezwykle cenię to w książkach. Element zaskoczenia to coś, co dodaje książce smaku i tajemniczości, a w "Zatoce cieni" to otrzymałam. Tak jak wcześniej wspomniałam, w opowieści tej zabrakło mi spektakularnego zakończenia, po którym jeszcze długo rozmyślałabym o książce. Nie mogę stwierdzić, że książka mi się nie podobała, bo psychologiczne podłoże historii bardzo przypadło mi do gustu, a niektórych bohaterów nawet polubiłam :)
Tytuł: Zatoka cieni
Autor: Eric Berg
Wydawca: Wydawnictwo Sonia Draga
Data wydania: 27-06-2018
Miejsce wydania: Katowice
Liczba stron: 296
Moja ocena: 3,5/5
Livingbooksx
Mam ambiwalentne odczucia odnośnie tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńPo zakończeniu też takie miałam, jednak po pewnym czasie odnalazłam w niej głębie i piękne przesłanie. Może warto spróbować? :)
UsuńHmm, może się skuszę, gdy książka wpadnie mi w ręce :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, myślę że warto :)
UsuńKurczę, kocham rozmyślać nad książką tak samo jak kocham wielkie zaskoczenia. Ale mimo wszystko chyba sięgnę po tę książkę, warto spróbować!
OdpowiedzUsuńBuziaczki ♥
http://sleepwithbook.blogspot.com/2018/06/seriale-w-sam-raz-na-wakacje.html
Mimo że nie było epickiego zakończenia, to jest nad czym rozmyślać :)
UsuńNawet nieźle się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Zachęcam do lektury :)
UsuńZapisze sobie tytuł ;)
OdpowiedzUsuńWarto!
UsuńMiałam bardzo podobne odczucia do Twoich :) Też baaardzo doceniam element zaskoczenia i dobrze skonstruowaną zagadkę w tego typu literaturze. Nie ma nic gorszego niż kryminał czy thriller którego zakończenie odgadujesz w już w połowie :/
OdpowiedzUsuńTo prawda, a w tym przypadku na szczęście tak nie jest, więc książka jak dla mnie udana mimo braku spektakularnego zakończenia :)
UsuńLubię psychologiczne wątki :)
OdpowiedzUsuńJa także je uwielbiam, a "Zatoka cieni" tak naprawdę bazuje głównie na wątkach psychologicznych.
UsuńNie wiem... Może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto spróbować :)
UsuńMoże mi się spodobać, zapiszę tytuł ;)
OdpowiedzUsuńMam ogromną nadzieję. A przy okazji polecam również "Dom mgieł" tego autora :)
UsuńMuszę się zabrać za książki tego autora! Mają to coś, co zachęca :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w stu procentach i polecam :)
UsuńCóż, :) mnie bardzo się podobała. Powiem ze nawet uznałam ją jako jedną z lepszych kryminałów jakie czytałam.
OdpowiedzUsuń