piątek, 13 maja 2016

"To skomplikowane. Julie" Jessica Park


Julie rozpoczyna swoją przygodę ze studiami. Wynajmuje mieszkanie przez internet, po czym okazuje się, że jej przyszłe lokum wcale nie istnieje. Na szczęście w mieście mieszka dawna koleżanka jej mamy, która oferuje swoją pomoc Julie. Dziewczyna mieszka u niej, poznaje jej niepospolitą rodzinę, osobliwą Celeste, Matta oraz tajemniczego Finna, który ciągle podróżuje. Studentka interesuje się jego osobą, ponieważ mieszka w jego pokoju. Zaczyna się z nim kontaktować, jednak wszystko okazuje się dużo bardziej skomplikowane, niż na pozór by się wydawało. Finn to szczególnie ciężki, ale i wyjątkowy przypadek, o czym Julie dowiaduje się wraz z rozwojem książki. 

Jest także niesamowita, ciepła, wyobcowana Celeste, która ma pewne problemy ze złapaniem dobrego kontaktu ze środowiskiem i rówieśnikami. Jest skryta, przestraszona i cały czas ma przy sobie papierową postać swojego brata Finna. Rodzina pełna jest tajemnic i niedomówień, przez co Julie nie wie jak ma się wobec nich zachowywać. Julie stara się pomóc młodej, dojrzewającej dziewczynie oraz Mattowi, który jest geekowym wyrzutkiem i całe dnie spędza na liczeniu całek. Po rady często kontaktuje się z ciągle nieobecnym Finnem... Jednak dlaczego jest on taki tajemniczy?

Tak bardzo chciałabym opisać tutaj dokładne zakończenie książki, ale wiem, że nie mogę, bo zapewne wielu z was zepsułabym całą radość z odkrywania książki strona po stronie. Choć początkowo opis książki mnie nie porwał, byłam jej ciekawa i z niemałą chęcią sięgnęłam po nią w wolnym czasie. Po kilku stronach zaczęła mnie naprawdę wciągać i zainteresowała mnie historia opowiedziana na kartach tej powieści. Coraz bardziej się w nią zagłębiałam i poznawałam losy rodziny oraz Julie, aż w końcu sama zatraciłam się i z wielką niecierpliwością czekałam na rozwój akcji. I nie zawiodłam się, bo zakończenie zmiotło mnie z nóg. W życiu bym się tego nie spodziewała i zostałam ogromnie, cudownie zaskoczona. 

Pomimo, że książka przypisana jest do "książek młodzieżowych", to śmiało mogę polecić ją także starszym czytelnikom. Nie ma w niej dużo miłosnych wątków, a skupia się raczej na problemach rodzinnych oraz godzeniu się ze stratą. Widzimy tu nie do końca radzącą sobie matkę, ciągle nieobecnego ojca, zamkniętą w sobie Celeste, pochłoniętego nauką Matta oraz stale podróżującego Finna, który jest najbardziej tajemniczą postacią w całej powieści. Są niesamowicie wyjątkowi i niepospolici, ale każde ich zachowanie i styl bycia jest czymś spowodowany. Każdy z nich ma na swoich barkach pewne przeżycia, który doprowadziły ich właśnie do tego stanu.

Całość opisana jest bardzo prostym i przejrzystym językiem, który jest w stanie dotrzeć do każdego. Książka przyniosła mi wiele emocji, których w ogóle się po niej nie spodziewałam. Były momenty, w których szczerzyłam się i rozpływałam, lecz były również takie, w których doznawałam natłoku myśli i nie mogłam uwierzyć, że historia wygląda właśnie tak. Muszę przyznać, że autorka świetnie poprowadziła całą akcję i jestem pewna, że sięgnę po inne książki z serii "To skomplikowane".

Wydawnictwo Znak (OMGBooks), Rok wydania: 2016, ISBN: 978-83-240-3631-8, Stron: 320
Moja ocena: 7/10
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu.

19 komentarzy:

  1. Czyli prawdopodobnie następna będzie o owym Finnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z całą pewnością nie będzie. Jego tajemniczość zostaje rozwiązana w tej części i jest niewątpliwie wzruszająca oraz piękna. Myślę, że następna książka to będzie zupełnie inna historia :)

      Usuń
  2. Jak polecasz starszym czytelnikom, to mogłabym się do niej przekonać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest na mojej liście must read ;)
    http://reading-mylove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak bardzo chcę tę książkę przeczytać! Kusi mnie ona już od dłuższego czasu, a po przeczytaniu Twojej opinii to już w ogóle :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro skupia się bardziej na problemach rodzinnych niż dojrzewaniu to z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro zapewni wiele emocji, chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie również bardzo zaciekawiłaś!książki z odrobiną tajemnicy- to jest to! do tego opisywanie relacji w rodzinie...
    z chęcią bym przeczytała.😊
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszę o niej już od kilku miesięcy, mam nawet poduszkę z napisem "To skomplikowane", którą wygrałam w konkursie i powiem Ci, że mam ogromną ochotę ją przeczytać ;) Jedyne na co mogę narzekać to okładka - jest niestety mało zachęcająca :/

    Pozdrawiam,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą :) Okładka nie porywa, a złote punkciki się ścierają, ale wnętrze jest naprawdę interesujące.

      Usuń
  9. Nie słyszałam wcześniej o tej książce. Rzuciła mi się w oczy gdzieś w jakiejś księgarni, ale nawet jej nie przeglądałam. Niestety, oceniam ją po okładce. Teraz, z pewnością po nią sięgnę, by odkryć tajemnicę bohaterów :D
    Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne posty :*

    Julka z julyinthebookland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz spotykam się z tą powieścią i muszę przyznać, że pomimo odstraszającej okładki naprawdę mnie zachęciłaś! Muszę dodać tą książkę do listy "do przeczytania", żeby w wolnej chwili po nią sięgnąć :D
    Pozdrawiam,
    Jessie
    https://lifting-pages.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o niej trochę i mam ogromną ochotę, żeby ją przeczytać.
    Opis mnie bardzo zaintrygował. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam, że tą książkę albo się kocha, albo nienawidzi. Ciekawa jestem do której grupy ja bym dołączyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co nieco obiło mi się o uszy w związku z tą pozycją. Chętnie bym przeczytała.

    Pozdrawiam,
    Czytaninka

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo słyszałam o tej książce, bardzo dużo.
    Kusi mnie i to bardzo:) Zwłaszcza, że jak zaczynałam studiować też miałam "nie małe" problemy z lokum :)
    Pozdrawiam'*

    http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Musze przyznać, że po twojej recenzji ta książka zyskała w moich oczach. Chyba po nią sięgnę, choć miałam tego nie roić, gdyż po przeczytaniu opisu miałam wrażenie, że będzie to kolejna głupiutka książka młodzieżowa z trójkątem miłosnym ( jak ja nie lubię trójkątów...). Super recenzja! Oby tak dalej!
    Pozdrawiam!
    http://miloscwieleznaczen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznam, że do tej pory nie całkiem ciągnęło mnie do tej książki, jednak przekonuje mnie brak wątków miłosnych. Chyba czasem potrzeba mi trochę odpoczynku od tych zawirowań miłosnych. ;) Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję sięgnąć po tę powieść. :)

    booksofsouls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam już inne recenzję o tej książce, i serio zastanawiam się nad jej zakupem :-)
    Kocham Czytać

    OdpowiedzUsuń