czwartek, 24 marca 2016

"Wytańczyć marzenia" Michaela De Prince


Mabinty Bangura to dziewczynka, która mieszkała w sierocińcu Sierra Leone wraz z wieloma innymi dziewczynami. Była ciemnoskóra i cierpiała na bielactwo, przez co była przez większość osób uznawana za gorszą i wybitnie nieuzdolnioną. Miała tylko jedną koleżankę, z którą dzieliła wszystkie swoje zmartwienia i troski. Jej ulubiona nauczycielka została zamordowana na jej oczach, przez co młoda dziewczynka cierpiała przez dłuższy czas. Znalazła w starej gazecie zdjęcie primabaleriny i właśnie wtedy jej życie zmieniło się i odnalazła swój życiowy cel. Wydarzenia toczyły się dalej, a Mabinty udało się wydostać z sierocińca, została zaadoptowana. Nagle wszystko stało się dla niej możliwe, choć każdy sukces i radość miało swoją cenę. Świat nie był gotowy na czarnoskórą, sławną baletnicę. Adoptowana Michaela Mabinty de Prince nigdy się poddała.

Michaela opowiada w książce o swoim ciężkim i pełnym cierpienia i trudów dzieciństwie, w którym każdy dzień był rzeczą niepewną i niespodziewaną. Przytacza najtrudniejsze i najradośniejsze chwile w jej życiu oraz pokazuje, że trafiła na tą drogę przez pewien przypadek. Ukazuje swoją silną wolę i upór w dążeniu do jej celu, jakim było zostanie światowej sławy primabaleriną. Opisuje w niej swoich ciepłych i pomocnych rodziców zastępczych, którzy za wszelką cenę pragnęli jej szczęścia i radości, którą czerpała właśnie z baletu.

"Spotkasz wielu zazdrosnych ludzi. Nie pozwól im cię złamać. Trzymaj głowę wysoko. Patrz przed siebie i ignoruj ich albo cię zniszczą."


"Wytańczyć marzenia" ukazuje ciężką drogę bohaterki do celu i do szczęścia. Widzimy trudne chwile Michaeli, która wiele razy była na skraju wytrzymałości. Występowała kilka razy dziennie, nabywała wiele bolesnych kontuzji oraz ćwiczyła całymi dniami. Oprócz tego uczyła się w szkole lub w domu, odrabiała prace domowe oraz poświęcała czas na naukę. Była zapracowaną i pełną pasji młodą, dorastającą dziewczyną, która zawsze znajdywała czas dla ukochanej rodziny. Niestety jednak nie wszystko szło po jej myśli i w Ameryce także obecne w jej życiu było cierpienie.

Rodzina de Prince jest wielkoduszna wobec młodej, cierpiącej na bielactwo Michaeli. Sama główna bohaterka wydaje się być bardzo ciepłą, miłą, zawziętą i silną osobą. Pomimo jej młodego wieku potrafiła dojść do rzeczy, z którymi problem miały nawet doświadczone tancerki. Pokazała światu, że jeśli chce, potrafi wszystko. Przekonała wszystkich, że kolor skóry nie świadczy o talencie ani o osobowości.

Całość napisana jest wyśmienitym, lekkim językiem, który czyta się szybko i sprawnie. Nie są to nudne wspomnienia autorki, lecz opowieść o jej życiu poczynając od dzieciństwa w starym domu po prawej stronie. Cudowna i wzruszająca historia sukcesu.


Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania: 2016
ISBN: 978-83-65170-45-3
Stron: 272
Moja ocena: 5/5

Za egzemplarz bardzo dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu :)

Livingbooksx.

19 komentarzy:

  1. Co prawda nie przepadam za tym gatunkiem, ale będę musiała sięgnąć po tą pozycję :D
    Pozdrawiam,
    Jessie
    http://lifting-pages.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza książka! Świetny poprawiacz humoru. Michaela cudownie pokazała, że warto wierzyć w marzenia, ale trzeba je okupić ciężką pracą. Pozdrawiam! :)

    www.majuskula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę, że udało Ci się już przeczytać ta książkę! Mam nadzieję, że ja wkrótce również dołączę do grona szczęśliwców i ją przeczytam!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem w trakcie lektury więc już mogę potwierdzić, że czyta się rzeczywiście wyjątkowo lekko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tego typu książki :) można przy okazji dużo się dowiedzieć, a lekkie pióro autorki kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mam ochotę na tę książkę. Moje klimaty. Może przypomnę sobie chwile kiedy sama tańczyłam balet :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie mam ochotę ją przeczytać :D

    Buziaki <3
    http://coraciemnosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię taką tematykę, więc z chęcią przeczytam.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie, czyli dla osoby, która tańczy na co dzień, w tej powieści zabrakło mi takich smaczków i detali. Na niektóre zdarzenia można było poświęcić więcej słów, bo są tego warte :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwsze słyszę o tej pozycji :)Lubię oglądać tańczących, osobiście tańczyć nie umiem :)
    Pozdrawiam,
    Książkomania

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka ta zbiera bardzo dobre recenzje. Mam ochotę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja takich rzeczy nie czytam... ale po takiej recenzji chyba bym to zrobila :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam trochę za tą tematyką w książkach, więc nie sięgnę. :c

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta książka ciągle przede mną:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaję mi się, że to bardzo poruszająca książka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się świetna książka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wydaje się bardzo ciekawa i poruszająca! Nie słyszałam o niej wcześniej. Muszę ją mieć w swoich rączkach! Nie odpuszczę sobie!
    Pozdrawiam cieplutko ♥

    http://sleepwithbook.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie sięgam po takie książki ale recenzja jest bardzo zachęcająca, zaciekawiła mnie :) Nie słyszałam o niej jeszcze, ale jestem teraz zainteresowana. Cieplutko pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam zamiar ją kupić i przeczytać. Teraz to zrobię na pewno :)

    OdpowiedzUsuń