wtorek, 27 września 2016

"Załącznik" Rainbow Rowell


"Lincoln O'Neill nie może uwierzyć, że jego praca polega na czytaniu cudzej korespondencji. Zgłaszając się na stanowisko "administratora bezpieczeństwa danych", wyobrażał sobie, że będzie budował systemy zabezpieczeń i odpierał ataki hackerów - a nie pisał raport za każdym razem, gdy dziennikarz działu sportowego prześle koledze sprośny dowcip. Natrafiwszy na e-maile Beth i Jennifer, wie, że powinien wysłać im upomnienie. Ale ich pokręcona korespondencja na temat spraw osobistych bawi go i wciąga. Kiedy sobie uświadamia, że zakochał się w Beth, jest już za późno, żeby tak po prostu nawiązać z nią znajomość. Co miałby jej powiedzieć...? "To ja jestem tym facetem, który czyta twoje e-maile... i kocham cię"? "

Lincoln O'Neill mieszka z matką, która dba o niego na każdym kroku. Jego praca polega na czytaniu korespondencji między pracownikami, a w razie używania słów, które znajdują się na liście słów ocenzurowanych - ma ich upominać. Jednakże konwersacja między dwoma pracownicami, Beth oraz Jennifer, od samego początku wydaje mu się bardzo przyjemna. Kobiety niejednokrotnie używają słów, których nie powinny, ale Lincoln nie zwraca na to uwagi i codziennie, na swojej nocnej zmianie, zaczytuje się w ich wiadomościach i poznaje je. Brzmi to może nieco dziwnie, lecz niestety jego praca na tym polega. W pewnym momencie mężczyzna zdaje sobie sprawę, że z Beth łączy go coś znacznie więcej niż czytanie zdań, które wypłynęły spod jej palców. Powoli zakochuje się w kobiecie, której nigdy nie widział ani nie poznał. A może jednak się myli? Może widują się, jednak on o tym nic nie wie? Beth również ma swoją tajemnicę, która może wszystko zmienić, a o której Lincoln sporo wie.

Mężczyzna przedstawiony w owej powieści mieszka z matką, jest tuż przed trzydziestką, je rodzinne obiady i wydawać by się mogło, że tak już pozostanie. Jednakże jego siostra Eve od samego początku kieruje nim w odpowiednią stronę i za wszelką cenę przekonuje do zmian, które są konieczne w rozpoczęciu swojego własnego, niepowtarzalnego życia. Lincoln z czasem zaczyna to rozumieć i pragnie się usamodzielnić. Dodatkowo, zakochanie które zaczyna nim rządzić, ma wpływ na wiele jego życiowych decyzji. Z chłopaka przemienia się w prawdziwego, walczącego o swoje mężczyzną. Po drodze jego opowieści czytelnik poznaje także jego przeszłość, byłą dziewczynę Sam, która namieszała w jego życiu oraz problemy, które towarzyszą mu każdego dnia. 

Beth natomiast to kobieta, która w chwili obecnej nie jest osobą szczęśliwą. Ma chłopaka, muzyka, swój dom, dobrą pracę.. Jednak ciągle jej czegoś brakuje. Nie czuje się ani spełniona, ani kochana, ponieważ jej facet zajmuje się tylko swoim zespołem, dla niej niestety nie ma już wystarczająco dużo czasu, aby pielęgnować ich uczucie. W jej życiu mają miejsce również przełomowe momenty, które zmieniają pewne rzeczy na zawsze. Czytelnik wraz z bohaterką obserwuje zmiany, które zachodzą w jej życiu oraz w życiu będącego nieopodal Lincolna. Los zawsze ma swój własny scenariusz, a tym razem był niezwykle łaskawy i sprawił, że bohaterowie mają niepowtarzalną szansę zmienić swoje życie i zakochać się na nowo.

Akcja w powieści początkowo rozwija się dość wolno, niemalże ślimaczo. Stopniowo poznajemy losy bohaterów, ich obecne sytuacje życiowe, otoczenie oraz pracę, która będzie miała ogromne znaczenie. Na szczęście jednak autorka szybko się mobilizuje i przechodzi do rzeczy. Czytelnik może obserwować sytuacje z dwóch punktów widzenia, ponieważ Lincoln przez całą powieść czyta korespondencję Beth, przez co my również ją poznajemy na kartach książki. Czasami są to sytuacje bardzo zabawne, chwilami dają nam do myślenia, a innym razem sprawiają, że nie możemy oderwać się od wydarzeń, które właśnie maja miejsce. 

Rainbow Rowell to znana i bardzo lubiana autorka, lecz ja niestety nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z jej twórczością. Parokrotnie zabierałam się za jej powieści, jednak po drodze w ręce wpadały mi zawsze inne pozycje. Tym razem postawiłam sprawę jasno i wiedziałam, że muszę w końcu sięgnąć po jej twórczość. Jak się okazało, książka bardzo mi się spodobała i myślę, że w najbliższym czasie sięgnę także po jej inne opowieści. 

Tytuł: Załącznik
Autor: Rainbow Rowell
Wydawca: Wydawnictwo HarperCollins
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 14.09.2016
Liczba stron: 416
Moja ocena: 6/10

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.

Livingbooksx

21 komentarzy:

  1. Powolne, wręcz leniwe tempo akcji to charakterystyczny dla Rainbow Rowell zabieg, trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić - ja osobiście to doceniam, bo uwielbiam książki, w których występują szalone, niespodziewane zwroty i mnóstwo napięcia, ale czasem chcę od nich odpocząć i powieści tej autorki idealnie się do tego nadają. Czytałam na razie wszystkie jej książki wydane w Polsce, ale do Załącznika aż tak bardzo mnie nie ciągnie i jeszcze nie zdecydowałam, czy sięgnę.

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przyszłość będę na to przygotowana :) Myślę, że w wolnym czasie warto sięgnąć po "Załącznik" bo to książka, która ma w sobie jednak to coś :)

      Usuń
  2. Jeszcze nie czytałam, ale na pewno sięgnę po tę powieść, bo kocham twórczość tej autorki.
    Pozdrawiam
    http://monicas-reviews.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc z całą pewnością przypadnie Ci do gustu :)

      Usuń
  3. Ostatnio stale spotykam tę książkę. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię jak akcja książki rozwija się zbyt wolno, więc chyba jej jednak nie przeczytam ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Poprzednie opowieści Pani Rowell niezbyt mnie zachwyciły, więc jak na razie ją sobie odpuszczę ;)
    Pozdrawiam
    Moment Of Dreams ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli jednak tak jak przypuszczałam, szału nie ma. Poza tym uważam, że bardziej okropnej okładki już nie dało się zrobić :) Z twojej recenzji wynika, że nie jest to książka dla dzieci, wiec nie wiem czy kierował się grafik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka jest pierwszą powieścią autorki kierowaną do dorosłych czytelników, więc nie, zdecydowanie nie jest dla dzieci :) Treść sama w sobie wcale nie jest zła, jest urocza. Jedyny minus, który mi doskwierał, to właśnie wolne rozpoczęcie jakiejkolwiek akcji.

      Usuń
  7. Mnie również całość bardzo się podobała;)
    Okładka jest jaka jest, ale odcień zieleni ma śliczny:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie również całość bardzo się podobała;)
    Okładka jest jaka jest, ale odcień zieleni ma śliczny:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie mam ochoty na tę książkę, już sam opis mało mnie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szykuję się na przeczytanie tej książki, bo jestem po lekturze "Fangirl" i spodobał mi się styl autorki. Ślimacze tempo akcji w ogóle mnie nie zraża, czasem nawet lepiej przeczytać na spokojnie i odreagować. :)

    Pozdrawiam,
    Book Prisoner! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie przepadałam na Rowell, ale po tej książce nieco się do niej przekonałam. Może nie jest to wielkie arcydzieło, o którym przez długi czas nie zapomnę, ale "Załącznik" czytałam z dużą przyjemnością. Dla mnie jest to historia naprawdę przyjemna :)

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/09/zalacznik-recenzja.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem niezmiernie ciekawa jak ja odebrałabym powieść. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Do tej pory przeczytałam tylko ,,Eleonorę i Parka" Rainbow Rowell i książka niestety była mocno średnia, przede mną wciąż ,,Fangirl" i inne mam nadzieję, że następne książki Rowell to już będzie troszkę wyższy poziom :)
    Jestem bardzo ciekawa ,,Załącznika", ponieważ sam pomysł na książkę, wydaje się być intrygujący :D
    Bardzo ciekawa recenzja :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Powieść na mojej liście do przeczytania, coraz bardziej mam ochotę po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No to tylko ten minus, że trochę się fabuła ślimaczy, ale w sumie całkiem ciekawa historia. Na pewno wyjątkowa. Te rozmowy tych dwóch przyjaciółek, były całkiem zabawne. :D Też pierwszy raz się dopiero zapoznałam z autorką, ale na szczęście się nie rozczarowałam. :D
    Lost in books

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam jedną książkę tej autorki, która kompletnie nie podobała mi się. Ta również mogłaby się zaliczyć do tej grupy.

    Pozdrawiam,
    Czytaninka

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nigdy nie czytałam książek Pani Rowell, ale może w najbliższej przyszłości się skuszę ;-)
    Pozdrawiam serdecznie!
    www.bookmoment.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Za mną już dwie książki pani Rowell i szczerze je uwielbiam. Co prawda wolę E&P niż Fangirl nie mniej obie są w moim odczuciu super! Na załącznik mam ogromną ochotę i jak tylko się do niego dorwę to zacznę czytać!
    Masz naprawdę ładnego bloga i piszesz bardzo fajnie. Oczywiście obserwuje i będę wpadać częściej :D
    Zapraszam również do siebie: https://nerdprostozksiazki.blogspot.com/?m=0

    OdpowiedzUsuń