sobota, 25 czerwca 2016

"Strażniczka książek" Mechthild Gläser

"Niezwykła przygoda w świecie książek... Podróżować na grzbiecie Shere Khana przez "Księgę dżungli", u boku Werthera Goethego walczyć z czarownicami z Makbeta, a wraz z Elisabeth Bennet wzdychać do Mr. Darcy'ego... Amy nie myślała, że kiedyś będzie tak blisko bohaterów swoich ulubionych książek, że będzie umiała tak głęboko zanurzyć się w każdą z opowieści, o przeżywaniu których niejednokrotnie marzyła, pochłaniając je jednym tchem. Teraz z zapałem korzysta ze swojej nowej umiejętności - aż okazuje się, że w świecie literatury panuje kompletny chaos i nic nie jest takie, jakie być powinno."

"Jakież dziwne i niezwykłe były opowieści. W jednej chwili się kończyły, w innej można było przewrócić kartki w tył i wszystko zaczynało się od nowa."


Amy, wraz ze swoją matką Alexis wybierają się na wyspę Stormsay, na której kobieta się wychowała. Obie bohaterki starają oderwać się od swojego codziennego świata, ponieważ w ich życiu zaszły przykre zmiany, które nie wpływały dobrze na ich samopoczucie. Nastolatka nie wie zbyt wiele na temat przeszłości Alexis, nie zna swojego ojca ani dalszej rodziny. Na wyspie dowiaduje się znacznie więcej, poznaje historię swojej matki oraz wielką tajemnicę, która dotyczy zarówno rodu Lennoxów, jak i sąsiadującej, niezbyt pozytywnie nastawionej rodziny. Obie linie rodów posiadają niezwykły dar. Mają dostęp do ogromnej Biblioteki, w której każdy znajdzie książkę dla siebie. Na ich barkach ciąży dość odpowiedzialne i wymagające zadanie, ponieważ są oni Strażnikami Książek. Ich niecodzienna zdolność polega na tym, że czytają książki nieco inaczej niż zwykli ludzie. Mianowicie, mają zdolność przenikania do wnętrza historii i spędzania czasu w wybranej opowieści. W żadnym wypadku nie mogą jednak zmieniać akcji książki, a jedyną ich rolą jest pilnowanie, aby w treści ani w bohaterach nie zaszła żadna zmiana.

Amy uczy się funkcjonować w nowym świecie, który okazuje się dużo ciekawszy i przyjemniejszy, niż początkowo się wydawał. Możliwe są podróże między różnymi książkami oraz odpoczynek w strefie Między wersami, w której bohaterowie różnych powieści w wolnej chwili spędzają wspólnie czas. Nastolatka niespodziewanie wciągnięta zostaje w wir pewnych wydarzeń, które następnie stara się za wszelką cenę naprawić. W książkowym świecie zaczyna panować chaos, dzieją się złe rzeczy, treści są pomieszane, a bohaterowie zagubieni. Coś jest nie tak, jednakże nikt nie wie, o co tak naprawdę chodzi. Amy wraz z nowymi znajomymi z wyspy muszą rozwikłać tajemniczą zagadkę, ponieważ w każdej chwili mogą nastąpić nieodwracalne zmiany w wielu powieściach. 

"Wasze klany czytają od wielu pokoleń, ale czytają inaczej niż pozostali ludzie - zaczął Glenn. - W waszych rodach bowiem od starożytności z pokolenia na pokolenie dziedziczona jest pewna szczególna zdolność. Dlatego dzielą wspólnie tę bibliotekę."

W powieści obecny jest pewien wątek, który na początku nie ma zbyt wiele sensu ani połączenia z akcją, jednakże z biegiem czasu nabiera ogromnego znaczenie i głównie na nim opiera się zakończenie. Pewna tajemnicza baśń przewija się przez całość książki i naprowadza czytelnika na niejakie tropy, które wyjaśniają sens i ogólny zarys pomysłu autorki. Ma ona swój jedyny i niepowtarzalny klimat, który towarzyszy nam przez całość historii i cierpliwie, spokojnie, prowadzi nas do zwieńczenia przedstawionej opowieści.

Bohaterowie są bardzo zaskakujący i wielu z nas odnajdzie w nich siebie. Mole książkowe, które odbywają podróże do wnętrza książki potrafią zawrócić nam w głowach i pokazać, że wszystko jest możliwe. Zapewne większość czytelników nie raz marzyło o tym, aby móc porozmawiać ze swoim ulubionym bohaterem, mężem książkowym, ukochaną postacią lub chciało po prostu przespacerować się po świecie wykreowanym w powieści. Amy prowadzi nas po różnych książkach, a my możemy poczuć, jakbyśmy sami zaglądali w głąb treści. Kto wie, może wśród nas również znajdują się osoby posiadające ten niesamowity dar?

W "Strażniczce książek" nie brakuje również momentów przepełnionych tajemnicą i wątkami lekko kryminalnymi. Chaos panujący w świecie książkowym przenika do głów wielu bohaterów, przez co niektórzy gubią się w rzeczywistości i nie wiedzą, komu mogą zaufać. Najgorsze jest jednak to, że pewne osoby nie mogą zaufać również sobie. O co więc tak naprawdę chodzi? Zakończenie jest niesamowicie zaskakujące i porywające, a czytelnik nie spodziewa się takiego obrotu akcji. Autorka zafundowała nam porządnego kopa, a ja do tej pory myślami jestem w owej książce.

Tytuł: Strażniczka książek
Autor: Mechthild Gläser
Wydawca: Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 9.06.2016
Liczba stron: 392
Moja ocena: 7/10

Za udostępnienie e-booka bardzo dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

Livingbooksx

20 komentarzy:

  1. Mam w planach tę książkę. Bardzo mnie interesuje dar przenikania do stworzonych historii. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio o tej książce jest bardzo głośno! Mnie zaintrygował już sam opis dotyczący fabuły, więc na pewno sięgnę po tą powieść ;)
    Buziaki ;*
    bookowe-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie jest to książka, która zbiera dość dobre recenzje. Zdaje się że wszyscy wkoło czytają tą książkę, pani w autobusie, ekspedientka w sklepie, ratowniczka na basenie, po prostu WOW :)
    Mam zamiar przeczytać tę pozycję z czystej ciekawości, no bo skoro ludzie polecają to czemu nie spróbować? :))
    Bardzo fajna recenzja :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie interesuje mnie ta książka, ale jeszcze niestety nie miała okazji trafić w moje ręce. Myślę, że cały pomysł przedstawienia historii jest naprawdę ciekawy oraz wyróżnia się z tłumu :)


    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/06/przekroczyc-granice.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedługo się za nią zabieram i świetnie, że jesteś zadowolona z lektury :D Dzięki temu wiem, że moge się spodziewać czegoś serio dobrego :D

    https://kulturalnaszafa.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio bardzo duzo slyszalam o tej ksizce i chyba sie za nia zabiore od razu po powrocie :)

    Pozdrawiam x
    Aniela z aninthebookland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się ciekawie. Z niecierpliwością czekam na następną recenzję. Czerwona sukienka na okładce... Mam do niej słabość..

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam recenzję Anity z BookReviews i trochę obawiam się,że to książka skierowana bardziej dla młodszego czytelnika. Choć nie powiem - i opis, i okładka niemiłosiernie mnie kusi :)

    Pozdrawiam,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka mnie niezwykle intryguje, zbiera bardzo pozytywne oceny i zapowiada się naprawdę wspaniale!

    Mam nadzieję, że jakoś trafi do mnie na półkę lub znajdę ją w bibliotece! 😊

    Pozdrawiam!
    zaczytana-iadala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o niej bardzo dużo dobrego, twoja recenzja przekonała mnie, że kiedyś muszę po nią sięgnąć :) Mam nadzieję, że będę zadowolona z lektury. Cieplutko pozdrawiam ♥ Nina z bloga impresjalnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze jest tyle fajnych książek o których ciągle słyszę, a lista wciąż rośnie :) myślę, że kiedyś na pewno się za nią zabiorę, ale nie wiem czy dam rade choćby na tych wakacjach :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo interesująca fabuła. Mogłabym się skusić na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Sam pomysł na fabułę jest całkiem inny od tych, które czytam. Interesująco brzmi sam tytuł książki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. W planach na lipcowe zaczytanie. :) Sam tytuł niesamowicie pobudza moją wyobraźnię. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym przeczytać tę książkę na wakacjach, jeśli uda mi się ją zdobyć. Brzmi bardzo interesująco. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo bym chciała tę książkę przeczytać! Jakoś tak mnie przyciąga...zdaje się być niezwykle sympatyczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna okładka i bardzo intrygująca fabuła. Uwielbiam takie magiczne historie, więc nie mogę się doczekać, kiedy ta książka wpadnie w moje ręce. :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na rozdanie :)
    Dominika z booksofsouls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. O rany, o rany! Tak bardzo to ciekawie brzmi, że odkąd zobaczyłam tę książkę w gazetce z Matrasa to chęć posiadania jej rośnie i rośnie:D Bardzo podoba mi się pomysł, choć w książce spotykamy klasyki w ogóle nie wieje nudą:D

    Pozdrawiam, http://oh-what-a-book.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń